Wśród czynników decydujących o jakości i długości naszego życia bardzo ważną rolę zajmuje sen.
W czasie snu w naszym organizmie dokonuje się swoisty przegląd i serwis. Usuwane są toksyny z procesów przemiany materii, regenerują się komórki i wydzielają substancje, które warunkują jakość naszego funkcjonowania następnego dnia. Sen jest szczególnie ważny dla mózgu, który jest bardzo delikatny i wymaga tego stanu dla realizowania w zdrowiu swoich funkcji. Długość i jakość snu wpływa wprost na stan każdej naszej komórki. Wiele badań wykazało, że w mózgu pozbawionym snu bardzo szybko obumierają komórki i niszczone są między nimi połączenia. Powstają również toksyczne pozostałości po procesach przemiany materii, których ze względu na zbyt krótki sen nie udało się usunąć. Ma to ogromny wpływ na funkcjonowanie naszego „centrum zarządzania” i może upośledzać funkcje przyswajania informacji, zapamiętywania i kojarzenia faktów. Już po pierwszej niedospanej nocy!
Jak sypiać, żeby sen dawał nam efekt odnowy i wydłużał życie? Trzeba potraktować sen jako spa dla naszego ciała i mózgu. I wprowadzić nawyki poprawiające jego jakość. Napisano na ten temat wiele książek i podręczników. Wyłaniają się z nich jednak uniwersalne zasady.
Przede wszystkim ważna jest długość snu. Dla każdego indywidualna i trzeba tutaj rzeczywiście słuchać swojego ciała. Dla większości osób jest to między 7 a 9 godzin, rzadko, ale zdarza się, że krócej. Sen składa się z kilku faz, które składają się na cykle. Jeden cykl zamyka się w ok. 2,5 – 3 godziny. Idealna jest sytuacja, w której śpimy dwa lub trzy pełne cykle, ponieważ wybudzenie w momencie zakończenia cyklu lub na jego początku jest znacznie lepsze dla organizmu. Sen wtedy jest najpłytszy i wybudzenie naturalne. Dokładnie z tego samego powodu lepiej jest przespać ok. 3 godziny niż np. 4,5. W drugim przypadku obudzimy się z głębokiej fazy snu i wyprowadzimy nagle mózg i organizm z fazy, w której dokonują się ważne z punktu widzenia fizjologii reakcje chemiczne. Będziemy „rozbici” i trudno nam będzie funkcjonować.
Drugą najważniejszą rzeczą jest powstrzymanie się od jedzenia na co najmniej 3 godziny przed snem. W czasie snu organizm używa energię do szeroko pojętej regeneracji. Jeśli karzemy mu w tym czasie trawić wykona oba procesy w niepełnym zakresie i w konsekwencji ani dobrze nie strawi pokarmu, ani nie zregeneruje tkanek. Dodatkowo w ostatniej fazie snu organizm pozbywa się toksyn i powstrzymanie nawet w części tego procesu byłoby dla niego niekorzystne.
Trzecim dobrym nawykiem dotyczącym snu jest przygotowanie się do niego w odpowiedni sposób: chodzić spać mniej więcej o tej samej godzinie, przez minimum godzinę przed snem nie używać niebieskiego światła (telefony, telewizor, laptop), wyciemnić i wywietrzyć sypialnię, spać na wygodnym materacu w przewiewnej, naturalnej bieliźnie i pościeli.
Spełnienie powyższych trzech warunków to moim zdaniem najważniejsze kwestie gwarantujące wysokiej jakości sen i regenerację. W dalszych odcinkach bloga będziemy wchodzić w coraz większe szczegóły, które wprowadzą temat snu na wyższy poziom, ale zgodnie z zasadą Pareto (80/20) już powyższe zasady dadzą ogromny efekt. Dobrej nocy!