Najpierw zła informacja. Niestety to co nasz organizm przyjmuje w jakiejkolwiek formie, ale przede wszystkim w formie jedzenia jest kluczowe dla tego jak będziemy żyć i kiedy umrzemy.
Nic w długiej perspektywie nie jest tak ważne i nic nie może tak poprawić albo pogorszyć naszego zdrowia i samopoczucia, leczyć nas lub wolniej czy szybciej zabijać. „Jesteś tym co jesz”. Hipokrates prawie 2500 lat temu uczył czegoś, co współczesna ludzkość w praktyce od niedawna zupełnie ignoruje. Większość tego co jemy jest przetworzone, wyjałowione i pełne chemicznych wypełniaczy. Demoluje nasze organizmy z systemem odpornościowym na czele obracając go często przeciwko nam samym. Uzależnia nas, a szczególnie młodzież. Stała ekspozycja na substancje, które przez 99% czasu, który nasz gatunek istnieje nie były mu znane wywołuje dziesiątki chorób, również do niedawna nieznanych. Od powszechnej cukrzycy, chorób układu krążenia, alergii, otyłości (tak, to choroba) przez reumatoidalne zapalenie stawów, choroby skóry jak łuszczyca, choroby układu pokarmowego jak Sibo, Hashimoto, aż po demencję, stwardnienie rozsiane i depresję. Te i wiele innych chorób rozwijają się, ale i pojawiają w ogromnym stopniu lub wyłącznie poprzez to co spożywamy. To jak wyglądasz i jak młodo czy staro się czujesz na swój wiek, ile masz energii, jak śpisz, jaki masz nastrój … To wszystko pochodzi od tego co jesz i pijesz.
Teraz dobra informacja. Praktycznie w każdym momencie zmieniając nasze podejście do jedzenia może rozpocząć naprawę naszego organizmu. Nawet w najcięższych przypadkach, kiedy „próbowaliście już wszystkiego i lekarze rozkładają ręce” zmiana sposobu odżywiania spowoduje ogromną poprawę. Wprowadzenie zmian w sposobie odżywiania nie oznacza, że będziecie chodzić głodni i sfrustrowani spoglądać na półki ze słodyczami i przekąskami. Po krótkim detoksie, swoistym odwyku, poznacie ogromne możliwości żywieniowe, które daje nam natura i odkryjecie masę smaków, które przytłumiane były dotąd przez chemiczne polepszacze smaków i nadmiar cukru. Będziecie najedzeni, pełni energii, bez zgagi czy wzdęć. To będzie pierwsza pozytywna zmiana, którą zaobserwujecie. Za nią zacznie się poprawiać Wam cera, stracicie niepotrzebne kilogramy, zaczniecie wyglądać, czuć się i być biologicznie młodsi, a także szybko zaczniecie obserwować zanikanie kolejnych dolegliwości. Wiemy, że to brzmi aż nazbyt pięknie. I rzeczywiście nie jest takie łatwe. Wymaga wiedzy, zmiany nawyków i pewnej dozy determinacji. Nagrody nadchodzą jednak tak szybko, że motywacja rośnie z każdym dniem.
Jeśli chcecie wejść na tą drogę to tworzymy ten blog i inne kanały komunikacyjne właśnie dla Was. Jednym z naszych głównych tematów będzie właśnie odżywianie organizmu dla długiego i zdrowego życia. „Niechaj pożywienie będzie lekarstwem” – to też Hipokrates.